środa, 8 kwietnia 2015

I came back!



Cześć!
Nie było mnie tu chyba trzy miesiące! Wybaczcie , ale totalnie nie miałam pomysłów , weny , motywacji ani ochoty , żeby cokolwiek pisać. Dzisiaj jednak jakoś tak mnie naszło, zebrałam się no i o to jestem. Hmm, co się działo od tamtej pory? 11 stycznia był rok bloga , ale nie świętowałam tego jakoś szczególnie, szczerze mówiąc zauważyłam to kilka dni po fakcie :P Potem były ferie, ogólnie nigdzie nie wyjeżdżałam i spędziłam je na spotykaniu się ze znajomymi. Pod koniec , w piątek 30 stycznia, razem ze znajomymi wybrałam się pod studio Dzień dobry tvn , gdzie występowała Banshee. Przyszła razem z Wielmożnym Igorem no i ogólnie porobiliśmy sobie z nimi mnóstwo zdjęć, z czego jestem bardzo zadowolona!









Dałam Zuzi taki plakat

A w jednym z filmików wisiał na tle!

Po feriach niestety trzeba było wracać do szkoły, ale na szczęście już 13.02 czekał mnie wymarzony koncert - Ed Sheeran grał w Warszawie! Było cudownie, miałam zdarte gardło po całym koncercie ale było warto!



 Następnego dnia spędziłam cudowne walentynki. Dzień spędziłam z moim chłopakiem , byliśmy na "Pingwinach z Madagaskaru" w kinie , a wieczorem jedliśmy truskawki z bitą śmietaną a do tego piliśmy gorącą czekoladę <3 Dostałam piękne róże, raffaello i dwie bransoletki (w tym jedna lilou).


Potem nie działo się raczej nic szczególnego , aż do 27 marca. Byłam wtedy z bratem w klubie Proxima na koncercie Zbuka. Jednak kiepsko się bawiłam , bo bardzo źle się czułam, ale koncert był całkiem fajny - mój brat miał następnego dnia urodziny , więc najważniejsze że on się dobrze bawił.


Ostatnia rzecz, która działa się w ciągu ostatnich trzech miesięcy to Wielkanoc. Ja nie obchodzę raczej tego święta, ponieważ jestem ateistką, więc pojechałam z rodziną w góry - chodziliśmy na spacery i byliśmy na jednej górskiej wycieczce.





-----------
Okej, trochę się rozpisałam, więc to tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że Wam się spodoba, enjoy!

4 komentarze:

  1. Fajnie, że spotkałaś Igora i Zuzię! Świetne podsumowanie i cudne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś Samanta dość często mnie rysowała :) Nawet nagłówki na blogu jakie miałam były robione przez nią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie znamy się osobiście, mieszkałyśmy w tym samym mieście ;)

      Usuń